No właśnie! Nikt biletów nie chciał kupić… a koncert i tak miał się odbyć, więc… więc postanowiłem pojechać korzystając z jednego z posiadanych biletów. Mając w pamięci starą polską zasadę „zastaw się, a postaw się” pożyczyłem nieco gotówki i wybrałem się w dość osobliwą podróż do Miasta Stołecznego. Continue reading