Święta
Jest w okolicach świąt i w samych świętach coś takiego co powoduje, że ludzie dziwnie się zachowują. Ja – ku tradycji zmieniłem wygląd bloga którego nikt nie czyta. Nie wiem po co – może dlatego, że stary (z poprzednich świąt) mi się znudził 🙂 …a może to jesienne depresja?
Na drogi wyruszyły watahy emerytów by resztkami własnych sił dobić swoje nie najnowsze auta w kolizjach. Do marketów ustawiają się kolejki by niczego nie zabrakło – przecież przez DWA DNI sklepy wielkopowierzchniowe będą zamknięte! Tragedia!
Pocieszające w tym szaleństwie jest to, że za 2 tygodnie zacznie się nowy rok i ludzie zamiast świątecznego i noworocznego szału, będą – oczywiście ku tradycji – porzucać kolejne postanowienia jako niemożliwe do zrealizowania… i wszystko wróci do normy 🙂
jak piszesz, to czytajo 😛
Lubię to 🙂