Archiwum


Kategoria: Życie prywatne

  • Domowy Internet…

    $ wget http://ftp.wcss.pl/ubuntu-releases/kubuntu/hardy/ kubuntu-8.04.1-alternate-amd64.iso –2008-07-12 03:22:44– http://ftp.wcss.pl/ubuntu-releases/kubuntu/hardy/ kubuntu-8.04.1-alternate-amd64.iso Resolving ftp.wcss.pl… 156.17.193.34 Connecting to ftp.wcss.pl|156.17.193.34|:80… connected. HTTP request sent, awaiting response… 200 OK Length: 732874752 (699M) Saving to: `kubuntu-8.04.1-alternate-amd64.iso’ 100%[====================================================================== =============================>] 732.874.752 11,2M/s in 66s 2008-07-12 03:24:11 (10,6 MB/s) – `kubuntu-8.04.1-alternate-amd64.iso’ saved [732874752/732874752]

  • Piękno ognia

    W zasadzie odkąd „odkryłem” Vimeo (vortal z filmami, bez dzieci neostrady, „twojej starej”, filmików z telefonów komórkowych i z wysoką jakością materiałów) nie jestem w stanie zasnąć gdy nie oglądne chociaż jednego filmu w HD. Dzisiejszy mnie wyjątkowo miło zaskoczył pokazując piękno czegoś co samo w sobie jest już pięknem – ogień. Nie będę się […]

  • Nikt biletów nie kupił… a koncert był…

    No właśnie! Nikt biletów nie chciał kupić… a koncert i tak miał się odbyć, więc… więc postanowiłem pojechać korzystając z jednego z posiadanych biletów. Mając w pamięci starą polską zasadę „zastaw się, a postaw się” pożyczyłem nieco gotówki i wybrałem się w dość osobliwą podróż do Miasta Stołecznego.

  • Wrocław nocą

    Zapraszam do oglądnięcia moich zdjęć pt. Wrocław nocą. Zdjęcia wykonane przy okazji mikro-zlotu (znaczy sie Paweł przyjechał). http://gallery.mac.com/kblachut/100031

  • Zakupoholizm

    Wiem, że jestem zakupoholikiem… ale sprawia mi to tak wiele przyjemności, że odmówienie sobie tego było by okrucieństwem… A tak idąc dalej tym tropem dochodzimy do sedna wpisu – chciałem się pochwalić zakupami 😀

  • Wolność… kocham i rozumiem…

    Wczoraj mój przyjaciel wyjechał do Holandii na pół-roczny kontrakt… Gdy mu mówiłem „Wyjedź! Nic Cie tu nie trzyma! Tam jest o wiele lepiej!” nie wiedziałem, że jednak jest coś co trzyma na miejscu – ludzie… i to już nie chodzi o samą osobę wyjeżdżającą – ona ma zbyt wiele wrażeń na początku by o tym […]

  • A nie mówiłem…

    Okazało się, że pośpiech w święta przenosi się jednak na nadchodzący rok… nie wiem jak to się stało, ale nie jestem w stanie się opędzić od pracy… gdzie nie pójdę zawsze znajdzie się coś, co można zrobić… nie tylko dla przyjemności, ale także dla korzyści materialnych. Wczoraj rozwiązałem kolejny problem z wdrożonym niedawno SBS’e – […]

  • Sylwestrowe zmiany

    Przez większość ostatniego dnia grudnia zastanawiałem się nad postanowieniami noworocznymi. Oczwiście wiem, że co roku mam ich sporo i ich nie spełniam… dlatego na ten rok powziąłem sobie tylko jeden cel… prywatny 😉 Sam sylwester zapowiadał się strasznie drętwo, ale okazało się jak co roku, że małe grono potrafi też się świetnie (choć o wiele […]