O jabłkach od nieco innej strony

Często się zdarza, że na blogu fotogenia pojawiają się bardzo ciekawe i warte przeczytania wpisy. Tak też jest i przy okazji tego tytułu – Nie bądź gnidą poczuj fridom. Autor w piękny sposób opisuje to co spotyka i mnie – ludzie, którzy wiedzą (i są tego święcie przekonani), że iPhone nie może wysyłać MMSów (choć nie jest to do niczego potrzebne mając eMail i MobileMe Gallery) i przez to nie jest dobrym telefonem, że MacBooki się nie wieszają, czy cała reszta bzdur wyssanych z historycznych wątków na forach, gdzie trolle próbowały coś sensownego napisać na temat o którym nie miały zielonego pojęcia. Nie sposób teraz opisać wszystkich niespotykanych farmazonów jakie czasem przychodzi mi słuchać gdy spotykam osobę, która Apple zna z reklam iPhone z telewizji, czy z jakichś amerykańskich sitcomów. Cytując Alberta Einsteina – „Cóż za smutna epoka, w której łatwiej jest rozbić atom niż zniszczyć przesąd”.

Polecam lekturę tego artykułu – jest naprawdę bardzo dobry… zwłaszcza dla ludzi, którzy firmę Apple znają tylko z reklam. Daje do myślenia.

PS. Zbieram na zakup książki „Inaczej niż w raju” w przedsprzedaży. Może ktoś wesprze 😉